9.09.2011

mokra barcelona





 
w czerwcu wybrałam się do barcelony, początek lata nad morzem śródziemnym, w planach opalanie się i pławienie się w ciepełku.
pierwsza rzeczą jaką kupiłam na miejscu był parasol.

3 komentarze:

  1. i to był chyba najdroższy parasol w Twoim życiu=)

    OdpowiedzUsuń
  2. parasol nie taki najdroższy, bo kupowany na dwie osoby a i przydał się tego lata :P
    ciesze się że się podoba, tam wszystkie balkony interesujące. jak nie pies to wiatraki czy inne dziwności :)

    OdpowiedzUsuń